Skalopsy to otwory do przepływu wody

Skalops to otwór odpływowy lub odpowietrzeniowy w elementach konstrukcyjnych jachtów stalowych. Jego głównym zadaniem jest umożliwienie odprowadzenia wody zbierającej sie na konstrukcyjnych elementach jachtu.

Na płaszczyźnie wewnętrznej poszycia stalowego kadłuba jachtu jest wiele miejsc w których może zbierać się woda. Skalopsy wewnątrz kadłuba umożliwiają spływanie wody do najniższego miejsca na jachcie czyli do zęzy która znajduje się w pobliżu stępki. Te które znajdują sie na pokładzie mogą kierować wode za burtę. Świetnie widać to na zdjęciu s/y Ojciec Bogusław kliknij tutaj. Brak skalopsów to często spotykany błąd który powoduje korozję poszycia jachtu np. w miejscu gdzie wręgi spotykają się z wzdłużnikami.

Brak skalopsów w połączeniu z niedokładnym zabezpieczeniem kadłuba od strony wewnętrznej forpiku naraził na koszty właściciela jachtu 114ft.

Jak do tego doszło?

W 2013r podczas kolizji uszkodzono oryginalną dziobową część jachtu na długości ok 4m doprowadzając do konieczności wymiany poszycia do 5 wręgu włącznie. Podczas naprawy odcięto i wymieniono całą cześć dziobową 80mm poniżej kluzy.

Brak wykonania skalopsów spowodował, że nominalna grubość poszycia jachtu w miejscu łączenia wręgów i wzdłużników wynosiła zaledwie 4,0mm a powinna mieć 6,0mm. To obrazuje jakie znaczenie mają szczegóły konstrukcji jachtu stalowego. Wszystkie elementy poniżej 4,2mm nadają się do wymiany.

Nieprawidłowa konserwacja po naprawie przyspieszyła proces korozji. Oprócz problemów z grubością poszycia skorodowała także stępka, która miejscami ma otwory przez które można przełożyć palec. Stępka powinna mieć 10mm grubości. Dlaczego nikt tego nie zauważył?
W forpiku znajduje się komora w której przechowywany jest łańcuch kotwiczny. Aby sprawdzić stępkę trzeba by wyrzucić 2x po 170m łańcucha. Dopiero wtedy możliwa była by inspekcja stępki w forpiku. Najprawdopodobniej przez lata nikt nie zaglądał do środka. Łańcuch ocierał się o stępkę i poszycie w dolnej części kadłuba. W pierwszej kolejności wytarł farbę zabezpieczającą powierzchnię metalu i umożliwił korozję. Stałe doprowadzanie słonej wody na powierzchni łańcucha powodowało korozję tej części kadłuba.

Brak skalopsów to błąd!

Z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że naprawa została wykonana nieprofesjonalnie.. A więc zarówno firma przeprowadzająca naprawę jak i rzeczoznawca z Lloyd który ją zatwierdził, nie mieli odpowiedniego doświadczenia. To o tyle dziwne, że w pozostałej części jachtu skalopsy występują, Adnotacja o nich jest także w dokumentacji rysunkowej. Ten splot nieszczęśliwych okoliczności naraził na koszty właściciela który po 10 latach musi wykonać naprawę jeszcze raz. Koszt naprawy 200-250 tys EUR.

Koszty naprawy w tym przypadku są bardzo wysokie. Inspekcja jachtu lub nadzór podczas naprawy wykonana przez doświadczonego rzeczoznawcę, pozwala wychwycić tego typu nieprawidłowości. Ta historia obrazuje jak ważna i odpowiedzialna jest praca rzeczoznawcy w tej branży.

W zaznaczonych miejscach nie ma otworów przepływowych – skalopsów. To doprowadziło do korozji poszycia jachtu. Strzałka pokazuje wyiętą stępkę.

 

Przeczytaj artykuły o podobnej tematyce:

Remont jachtu na Majorce

Nieniszcząca metoda badania kompozytów

Ekspertyza powypadkowa jachtu

Profesjonalna wycena szkody 

Komentarze są zamknięte.

Krzysztof Kluza Zadzwoń